Junak M16 to nie Malibu, tylko Day...
Najnowsze komentarze
mufka
do: Ctrl c + ctrl v, bitch!
do:
Zrobiłem na chińskich jednośladach...
do:
sniadanie --------> Nie, nie ma...
do:
EasyXJRider ----)> Wolałbym napisa...
do:
Więcej komentarzy
Przymierzasz się może do napisania...
Moje linki
Archiwum 01 2013
28 styczeń 2013 16:06
Motocyklowy Alfabet Śniadaniego: B
Bandit, Suzuki – niesprawiedliwie nazwany przez jednego z dziennikarzy„wołowatym”. Znany ze swojej nieśmiertelnej jednostki napędowej oraz wybitnych właściwości jezdnych. Stosowany chętnie i powszechnie na całym cywilizowanym świecie, nawet w krajach, w których odbyło się EURO 2012. Zdarza mu się bywać turystykiem, choć podobno idealnie nadaje się także do wbijania gwoździ, odśnieżania i strzyżenia owiec. Klasyk nie tylko dla początkujących.
22 styczeń 2013 17:34
Prosta prawda o Momencie
Był raz sobie Thomas Edward Laurence, który do historii przeszedł jako Laurence z Arabii. Był archeologiem, podróżnikiem, żołnierzem w służbie Jego Królewskiej Mości, a także szpiegiem oraz wielkim przyjacielem Arabów działającym aktywnie na rzecz utworzenia samodzielnego państwa arabskiego. Był także motocyklistą.
16 styczeń 2013 09:58
Motocyklowy Alfabet Śniadaniego: A (część I)
Pobudzony zbliżającą się wiosną postanowiłem podzielić się ze światem, przez który rozumiem Was, Drodzy Dawcy, swoją skromną wiedzą o zjawiskach zachodzących w motocyklowaniu. W Alfabecie tym, który zgodnie z jego duchem rozpoczynam od litery „A”, postaram się przybliżyć tylko najważniejsze terminy i zjawiska, pamiętając, że kwestie mało istotne, którymi Internet jest przecież obciążony do granic wytrzymałości, powinny zostać po prostu przemilczane.
11 styczeń 2013 06:39
Sposób na życie? Bandit
Wszystko można robić przy pomocy motocykla. Wprowadzać w spokojne życie sąsiadów pierwiastek bezsenności przy pomocy rur niesłusznie nazywanych tłumikami. Staruszkę rozjechać na czerwonym. Pod kawiarenką w Ciechocinku zaprezentować błyskotliwe stoppie ku uciesze pensjonariuszy, jakimi wszyscy się kiedyś staniemy, a nawet wprowadzać w życie porady dr Wisłockiej oraz dr Lwa-Starowicza.
Można też rabować banki.
07 styczeń 2013 15:41
Teoria prędkości
Przyznam szczerze, że od pewnego czasu gnębi mnie dość istotne pytanie: czy bociany, te wzbudzające przyjazne uczucia stwory latające, które niezmiennie wieszczą wiosnę i zimę, są ptakami europejskimi czy może jednak afrykańskimi? Ostatecznie wykombinowałem, że każda udzielona odpowiedź ocierałaby się o poprawną i idąc za ciosem ustosunkowałem się w duchu do jeszcze jednej nurtującej mnie kwestii: czy motocykle z napisem Junak na baku i boku są pojazdami europejskimi czy wschodnioazjatyckimi?
02 styczeń 2013 16:30
"Tak właśnie mija nas czas"*
I znów zapragnąłem odnaleźć śmierć na małopolskich trasach przy jednoczesnym sianiu terroru i chaosu. Właśnie, zapragnąłem. Byłem jednak bardziej niezdecydowany od podglądanego w kinie Bilbo Bagginsa, którego dołączenie do ekipy Thorina przebiegło bardziej gładko niż moje do kolejnego boju przymiarki.
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (80)
- Turystyka (7)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)