Junak M16 to nie Malibu, tylko Day...
Najnowsze komentarze
mufka
do: Ctrl c + ctrl v, bitch!
do:
Zrobiłem na chińskich jednośladach...
do:
sniadanie --------> Nie, nie ma...
do:
EasyXJRider ----)> Wolałbym napisa...
do:
Więcej komentarzy
Przymierzasz się może do napisania...
Moje linki
Archiwum 04 2014
16 kwiecień 2014 21:31
Pan Józef, a szkoła jazdy
Człowiek jak mało kto na tym świecie potrafi dzielić się i różnić i robi to nierzadko z zajadłą satysfakcją, której towarzyszą karabinowe wystrzały i wielkie, ogólnoświatowe biadanie. Inaczej być nie mogło, kiedy w ubiegłym roku zmieniły się zasady egzaminowania, a wysłużone 250-ki zostały zastąpione motocyklami o troszkę większej pojemności: zdania były i są podzielone...
Zanim jednak zasiądzie się przed egzaminacyjnym komputerem i na państwowym motocyklu, aby osobiście przekonać się o sensowności, bądź absurdzie nowych przepisów, należy zdobyć wiedzę teoretyczną oraz praktyczną, którą pozwolę sobie nazwać niezbędną. Banał. Ale o wielu odcieniach. Można przybliżyć go na przykładzie zdecydowanie chcącego dobrze pechowca. Dobrze, tzn.: zaoszczędzić.
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (80)
- Turystyka (7)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)